Kazanie biblijne na podstawie Ewangelii Łukasza rozdział 4 od 1 do 15 wersetu, wygłoszone 29 września 2024 roku w Pierwszym Zborze Kościoła Ewangelicznych Chrześcijan w Warszawie.
4:1 A Jezus, pełen Ducha Świętego, powrócił znad Jordanu i był wodzony w mocy Ducha po pustyni, 4:2 I przez czterdzieści dni kuszony przez diabła. W dniach tych nic nie jadł, a gdy one przeminęły, poczuł głód. 4:3 I rzekł do niego diabeł: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz kamieniowi temu, aby się stał chlebem. 4:4 A Jezus mu odpowiedział: Napisano: Nie samym chlebem człowiek żyć będzie. 4:5 I wyprowadził go na górę, i pokazał mu wszystkie królestwa świata w mgnieniu oka. 4:6 I rzekł do niego diabeł: Dam ci tę całą władzę i chwałę ich, ponieważ została mi przekazana, i daję ją, komu chcę. 4:7 Jeśli więc Ty oddasz mi pokłon, cała ona twoja będzie. 4:8 A odpowiadając Jezus rzekł mu: Albowiem napisano: Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu będziesz służył. 4:9 Potem zaprowadził go do Jerozolimy i postawił go na szczycie świątyni i rzekł do niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół; 4:10 Napisano bowiem: Aniołom swoim przykaże o tobie, aby cię strzegli, 4:11 I na rękach nosić cię będą, abyś nie uraził o kamień nogi swojej. 4:12 A Jezus, odpowiadając, rzekł mu: Powiedziano: Nie będziesz kusił Pana, Boga swego. 4:13 A gdy dokończył diabeł kuszenia, odstąpił od niego do pewnego czasu. Początek nauczania Jezusa 4:14 I powrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei, a wieść o nim rozeszła się po całej okolicznej krainie. 4:15 On sam zaś nauczał w ich synagogach, sławiony przez wszystkich.
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić książkę, która jest dla mnie bardzo cenna. Bardzo długo nie miałam odwagi pisać o niej recenzji, ponieważ mam wrażenie, że nie jest to temat zbyt dobrze zrozumiany. Ale może właśnie dlatego powinnam o niej napisać?
Wyszłam za mąż nie mając prawie żadnych konkretnych poglądów na temat małżeństwa – wiedziałam co mówi Biblia, wiedziałam też co mówi świat – że my kobiety musimy walczyć o siebie nawet w związku małżeńskim. Na szczęście już trzy miesiące po ślubie w moje ręce trafiła książka Debi Pearl „Kobieta jakiej pragnie Twój mąż”. Nie szukałam takiej książki, nawet nie miałam zamiaru w tym momencie kupować żadnej książki, dlatego fakt, że wyświetliła mi się ona gdzieś w internecie uważam za Boże prowadzenie.
„Że starsze kobiety mają również zachowywać godną postawę, jak przystoi świętym; że nie mają być skłonne do obmowy, nie nadużywać wina, dawać dobry przykład;
Niech pouczają młodsze kobiety, żeby miłowały swoich mężów i dzieci, żeby były wstrzemięźliwe, czyste, gospodarne, dobre, mężom swoim uległe, aby Słowu Bożemu ujmy nie przynoszono.” List św. Pawła do Tytusa 2:3-5.
W innym tłumaczeniu możemy przeczytać „aby Słowo Boże nie było bluźnione”. Czy zdawałaś sobie sprawę z tego, że jeśli nie przestrzegasz tego o czym pisze Paweł w tym fragmencie to jesteś winna bluźnierstwa wobec Słowa Bożego?
Zdaję sobie sprawę z tego, że te słowa brzmią bardzo ostro i dla niektórych szokująco. Debi Pearl z mądrością przeprowadza nas przez Pismo Święte. Pisze również o swoim małżeństwie i publikuje listy, które dostaje od innych kobiet. Myślę, że za mało mówimy w kościołach o tym co Biblia mówi o roli kobiet i żon. Feminizm dotarł także do zborów i przewrócił do góry nogami porządek jaki Pan Bóg przygotował dla mężczyzny i kobiety.
Z książki nauczyłam się wszystkiego co najważniejsze – jak okazywać mężowi szacunek, a dzieciom miłość, jak być roztropną we wszelkich domowych sprawach.
Może uważasz, że to przestarzałe, nieważne tematy, ale już na początku Biblii czytasz o tym, że Pan Bóg stworzył kobietę jako pomoc dla mężczyzny. Co zrobisz z tym faktem?
Ania Z.
PS. Książkę można wypożyczyć w naszej zborowej bibliotece.