Kategorie
wydarzenia

Tydzień modlitwy 2021.01.13

Dzień 4 – środa, 13 stycznia 2021
Temat na dzisiaj: ZAPROŚ!


Fragment Biblii: „A gdy twój syn zapyta cię kiedyś: Co to za nakazy, ustawy i prawa, które nakazał wam Pan, Bóg wasz, to odpowiesz twojemu synowi: Byliśmy niewolnikami faraona w Egipcie i Pan wyprowadził nas z Egiptu możną ręką […] I nakazał nam Pan spełniać te wszystkie przepisy, okazywać cześć zbożną Panu, Bogu naszemu, aby nam się dobrze powodziło po wszystkie dni naszego życia, jak to jest dzisiaj. I będzie nam poczytane za sprawiedliwość, gdy dołożymy starań, aby spełniać wobec Pana, Boga naszego, te wszystkie przykazania, jak nam nakazał” (5 M 6,20-21.24-25).
Bóg przemawia do nas przede wszystkim przez Biblię. Funkcja Biblii podobna jest do funkcji Namiotu Przymierza w Starym Testamencie: jest to miejsce wyznaczone do tego, aby wejść w obecność Boga.
Sprezentowanie komuś Biblii to nie jakiś tam zwyczajny upominek. Czytanie Biblii w społeczności pomaga nam odkryć jej wartość i bogactwo. Kiedy razem czytamy Biblię, Bóg przemawia do nas przez słowa innych tak samo, jak przez tekst drukowany. Dodatkowo pomocne może być czytanie Biblii przy pomocy różnych metod. Pewne metody zostały
opracowane w taki sposób, aby pomóc osobom o mniejszej wiedzy teologicznej lub osobom o mniej kontaktowej osobowości odnaleźć się w jakiejś grupie. Jedna z metod, która jest szczególnie doceniana, to równoległe czytanie powiązanych ze sobą tekstów Starego i Nowego Testamentu, na przykład namaszczenie Dawida (1 Sm 16,1-13) i
namaszczenie Jezusa (J 12,1-8). Zachęcając nas do poszukiwania podobieństw i różnic w konkretnych tekstach, metoda ta jest świetnym punktem wyjścia do uchwycenia pełnego obrazu historii Bożego odkupienia, będąc jednocześnie dostępną dla osób o mniejszej wiedzy
biblijnej. Jest to metoda, która pomaga nam dzielić się skarbem Słowa Bożego, a wraz z nim przesłaniem Ewangelii (Rico Bossard, Szwajcaria).
Biblia jest jedynym Słowem Bożym. Przedstawia ona myśl Boga i wyraża Jego wolę dla wszystkich ludzi. To jest powód, dla którego Biblia została nam przekazana przez Boga.
W samej Biblii znajdujemy wiele fragmentów, które mówią nam konkretnie, co jesteśmy w stanie osiągnąć dzięki studiowaniu Słowa Bożego. Żadna inna księga nie obiecuje tylu błogosławieństw człowiekowi, który ją studiuje i wierzy w to, o czym ona mówi. „I wiele innych cudów uczynił Jezus wobec uczniów, które nie są spisane w tej księdze; te zaś są spisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc, mieli żywot w imieniu jego” (J 20,30-31).
Apostoł Jan mówi nam wyraźnie, dlaczego poświęcił swój czas i energię na napisanie swojej Ewangelii. Podany przez niego powód jest w rzeczywistości tym samym, dla którego spisano całą Biblię, czyli po to, abyśmy byli w stanie uwierzyć, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym i dzięki temu dostąpić zbawienia.

Ani Ewangelia według Jana, ani żadna inna część Biblii nie została napisana po to, by nam jedynie uprzyjemnić czas czy poinformować o jakichś faktach historycznych bądź też zaspokoić naszą dociekliwość. Bożym zamiarem nie było to, by Biblia była zaledwie jednym
z podręczników naukowych, podręcznikiem historii lub jakąś dramatyczną opowieścią dla rozrywki. Jest to księga, którą trzeba studiować uważnie i wnikliwie. Jest to księga, w którą należy wierzyć i której trzeba ufać. Jej głównym celem jest doprowadzenie czytelnika do osobistej wiary w Pana Jezusa, by dzięki tej wierze miał życie wieczne.
„Wiara tedy jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe” (Rz 10,17).
Wiara pochodzi ze słuchania przesłania Ewangelii. Wiara zakłada słuchanie Ewangelii, bo jej przesłanie budzi wiarę. Innymi słowy jest to sposób, dzięki któremu sam Bóg przemawia do naszych serc. Czyni to poprzez Ducha Świętego:
„Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać. Człowiek zaś duchowy rozsądza wszystko, sam zaś nie podlega niczyjemu osądowi. Bo któż poznał myśl Pana? Któż może go pouczać? Ale my jesteśmy myśli Chrystusowej” (1 Kor 2,12-14).
Bez działania Ducha Świętego na nasze świadectwo ludzie pozostają głusi. Ewangelia reprezentuje Bożą moc. O mocy tej apostoł Paweł pisał następująco: „Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy…” (Rz 1,16a).

Nasza modlitwa:
• Dziękujemy za skarb, jaki otrzymaliśmy w postaci Biblii.
• Dziękujemy Bogu za tych, z którymi możemy razem czytać Biblię.
• Modlimy się o tych, wśród których rozpowszechniamy Biblie i Nowe Testamenty i składamy świadectwo o Panu Jezusie.
• Modlimy się za możliwość dostępu do Boga poprzez czytanie Jego Słowa.
• Modlimy się o Boże oświecenie, kiedy razem w rodzinach czytamy Biblię.

Nasza reakcja:
Pragniemy w naszych rodzinach i z naszymi przyjaciółmi wspólnie czytać Biblię, aby Bóg mógł do nas mówić.

Sprawy dotyczące naszych zborów:
Dzisiaj modlimy się o zbory w: Bydgoszczy (Czerwonego Krzyża) Radlinie, Siedlcach, Włocławku, Kielcach, „Betel” w Szczecinie oraz o pracowników służby zdrowia, chorych i lękających się o przyszłość w sytuacji szalejącej pandemii.
Modlimy się o nasz zbór:
…………………………………………………………………………………………………………………………………………………………

Kategorie
wydarzenia

Tydzień modlitwy 2021.01.12

Dzień 3 – wtorek, 12 stycznia 2021
Temat na dzisiaj: WŁĄCZ SIĘ!


Fragment Biblii: „Dziękuję Bogu mojemu za każdym razem, ilekroć was wspominam, zawsze w każdej modlitwie mojej za wszystkich was z radością się modląc, za społeczność waszą w ewangelii od pierwszego dnia aż dotąd, mając tę pewność, że ten który rozpoczął w was dobre dzieło, będzie je też pełnił aż do dnia Chrystusa Jezusa” (Flp 1,3-6).
List do Filipian powstał w bardzo niesprzyjających warunkach. Pisany był w więzieniu lub jeśli pisany był w czasie uwięzienia rzymskiego, które opisuje Łukasz w 28 rozdziale Dziejów Apostolskich, to powstawał w warunkach aresztu domowego. Apostoł miał za sobą bolesne doświadczenia z Jerozolimy, dwuletnie więzienie w Cezarei, rozbicie statku i areszt domowy w Rzymie. Mógł stać się już zgorzkniałym starcem, narzekającym na okoliczności życia, które nie potoczyło się według jego marzeń. Nic z tych rzeczy. Pisze list, życząc odbiorcom Bożej łaski i pokoju /w. 2/, czego, na co wskazuje klimat listu, sam doświadczał. Mówi o swojej modlitwie, a więc sam się modlił, i to modlił się o wierzących,
którym zwiastował Ewangelię, a którzy robili postępy w wierze. Ile razy ich wspominał, zawsze się o nich modlił: „zawsze, w każdej modlitwie, za wszystkich z radością” /w. 3 i 4/.
Czytając cały list, zauważymy, że nie wszystko w Filipii działo się tak, jakby apostoł Paweł sobie życzył, ale jego nadzieja odnośnie do przyszłości Kościoła w Filipii była w Bogu. Paweł miał pewność, że Bóg, który rozpoczął w nich dobre dzieło, doprowadzi je do końca /w. 6/. Filipianie żywili głęboką wdzięczność względem Pawła i okazywali mu miłość na
wiele sposobów, również wspierając jego służbę misyjną, między innymi w Tesalonikach, ale i wtedy, gdy był uwięziony. W dalszej części listu Paweł zachęca ich do przyjęcia postawy Pana Jezusa. Napisał im: „Takiego bądźcie wobec siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie” /Flp 2,5/. Służbę duszpasterską przez dłuższy czas pełnił wśród nich Łukasz, co wynika z treści Dziejów Apostolskich. Po pewnym czasie odpowiedzialność za
życie młodej wspólnoty chrześcijańskiej przejęli biskupi i diakoni /w. 1/. Wydaje się, że ta zmiana sytuacji wywołała pewne napięcia wśród wierzących i apostoł zachęcał ich do przyjęcia wobec siebie pokornej postawy /2,4/.
Rok 2020 to rok walki z pandemią koronawirusa. Rządy na całym świecie podejmują działania, aby, na ile się da, opanować sytuację. O ile rządy bogatszych krajów lepiej czy gorzej radzą sobie z pokonywaniem skutków pandemii, to w krajach biednych los ubogich jest dramatyczny. Ludzie nie umierają tylko z powodu koronawirusa, ale wszechobecnego głodu i korupcji. Również rząd polski podejmuje działania, które mają zapobiec skutkom pandemii, załamaniu się systemu opieki zdrowotnej i gospodarki. Decyzje podejmowane przez rząd bardzo ograniczają także działalność naszych Zborów. Chorują i umierają także członkowie naszych zborów. W niektórych Zborach przez śmierć powstają wyrwy, które nie będzie łatwo załatać. Tak np. w Zborze w Mikołowie zmarł przełożony Zboru br. Piotr
Malaka. To dla tego niedużego Zboru wielka strata i wyzwanie wobec nas wszystkich, aby modlić się o ten Zbór, ale też o inne Zbory, które znalazły się w trudnej sytuacji, nie mogąc się zgromadzać na nabożeństwa.

Nasza modlitwa
Chciejmy poczuć się wezwani do intensywnej modlitwy, jak modlił się apostoł Paweł:
• W której nie zabraknie radosnego dziękowania Bogu za Jego dobroć wobec nas i chwalenia Go za to, jaki On JEST.
• Dziękujmy Bogu za naszych przełożonych, starszych, diakonów i wszystkich, którzy angażują się w służbę kościelną.
• Dziękujmy za władze naszego kraju i módlmy się o mądrość dla działań polskiego rządu.
• Prośmy o nowe powołania do służby duszpasterskiej w Zborze, do pracy wśród dzieci, młodzieży, kobiet, mężczyzn…
• Módlmy się powołania do służby ewangelizacyjnej i misyjnej.

Sprawy dotyczące naszych zborów
Módlmy się o Zbory w: II Zbór w Bydgoszczy, Żninie, Turku, Jastrzębiu Zdroju i o Szkołę Misyjną w Jastrzębiu – Ruptawie oraz o prezbiterów seniorów a także o Misję Namiotową, Koordynatora Pracy Młodzieżowej, Misja „Nadzieja dla Wszystkich”.
Módlmy się o nasz Zbór ………………………………………………………………………
………………………………………………………………………


Kategorie
wydarzenia

Tydzień modlitwy 2021.01.11

Dzień 2 – poniedziałek, 11 stycznia 2021
Temat na dzisiaj: ŻYJ!


Fragment Biblii: Ewangelia Łukasza 10,30-37.
Dlaczego Bóg postanowił, że w Ewangelii znajdzie się historia o tak zwanym Dobrym Samarytaninie, a Łukasz ją zapisał? Dlaczego ludzie występujący w tej historii postępują tak, jak to zostało przedstawione?
W historii tej zauważamy trzy style życia. Każdy z nich jest oparty na jakiejś filozofii lub teologii. Każdy człowiek występujący w przytoczonej przez Pana Jezusa historii kierował się pewnymi zasadami, a zasady te były wyrazem określonej doktryny.
Doktryna 1: Ja jestem bogiem dla siebie!
Doktrynę tę dobrze opanowali zbójcy. Polega ona na tym, że człowiek sam decyduje o życiu swoim, jak i życiu innych. Nie interesuje go prawdziwy Bóg. Tworzy własne prawo, prawo pięści. Bardziej interesuje się tym, co może posiadać, niż tym, kim może być i do kogo może należeć. Bliźni dla takiego człowieka jest sposobnością do powiększenia stanu posiadania i to
za wszelką cenę, nawet za cenę śmierci.
Doktryna „Ja jestem bogiem dla siebie” ukształtowała filozofię zbójców, którą można wyrazić słowami: „Co twoje, to moje”. Filozofia ta prowadziła ich do mordowania ludzi. Zbójcy szerzyli śmierć. „Człowiek… wpadł w ręce zbójców, którzy go obrabowali, poranili i odeszli, zostawiając go na wpół umarłego” (Łk 10,30b).
Doktryna 2: Religia jest moim bogiem!
Wyznawcami takiej doktryny byli kapłan i lewita. Bóg dał im okazję do udzielenia pomocy człowiekowi w potrzebie. Prawdą jest, że nie można ich było obarczyć odpowiedzialnością za napad. Żaden prokurator nie byłby w stanie ich oskarżyć. Tak bardzo byli zachwyceni swoją religią, że ominęli umierającego człowieka. Świątynia była dla nich ważniejsza niż człowiek.
Doktryna „Religia jest moim bogiem” ukształtowała filozofię kapłana i lewity, którą można wyrazić słowami: „Co moje, to moje”. Filozofia ta sparaliżowała ich do tego stopnia, że nie byli w stanie pomóc człowiekowi. „Kapłan […] przeszedł mimo […] Lewita […] zobaczył go, przeszedł mimo” (Łk 10,31-31).
Doktryna 3: Bóg jest moim Bogiem!
Wyznawcą takiej doktryny był Samarytanin. Nie potrafił ominąć człowieka w potrzebie. Zatrzymał się i poświęcił wszystko, co akurat było potrzebne. Niczego nie żałował!
Doktryna „Bóg jest moim Bogiem” nie pozwoliła mu przejść mimo. Dzięki niemu umierający człowiek otrzymał szansę. Jego postawę można wyrazić słowami: „Co moje, to twoje!”. „Samarytanin […] podjechał do niego i ujrzawszy, ulitował się nad nim” (Łk 10,33).
Pan Jezus nie pozwolił nam umrzeć! Niebo jest Jego. Przyszedł z nieba, aby nam niebo zaoferować. On przede wszystkim wyznawał doktrynę „Co moje, to twoje!”. On chce, abyśmy swoje życie według takiej doktryny układali!
Pan Jezus powiedział: „Ja przyszedłem, aby miały życie i obfitowały” (J 10,10).
Życie z Panem Jezusem jest życiem, jakiego dla nas pragnie Bóg. On przeznaczył nas do takiego życia, dlatego właśnie Pan Jezus powiedział, aby „obfitowały”. Nasz Pan także powiedział: „Ja daję im [tym, którzy za mną idą] życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki” (J 10,28 EIB).
Mamy tu trzy ważne prawdy wyrażone przez Pana Jezusa! Czy masz taką potrójną pewność?
Po pierwsze, On mówi: „Ja daję im życie wieczne!”.
Po drugie: „Nie zginą na wieki!”.
Po trzecie: „Nikt nie wyrwie ich z mojej ręki!”.
Czegoż można chcieć więcej? Chrześcijanin to człowiek, który odkrył, że te trzy rzeczy są prawdą i jest o tym przekonany. Biblia mówi: „Kto ma Syna, ma to życie” (1 J 5,12).

Nasza modlitwa
• Dziękujemy Bogu za to, że Pan Jezus przyszedł z nieba, aby umrzeć za nas i darować nam życie, i to życie wieczne.
• Dziękujemy Bogu, że byli tacy ludzie, którzy zwiastowali nam Ewangelię.
• Módlmy się o ludzi wokół nas pogrążonych w grzechu, abyśmy mieli odwagę wprowadzać ich na drogę życia.
• Módlmy się, abyśmy, podobnie jak Pan Jezus, byli dostępni dla tych, którzy mają pytania.
• Módlmy się, abyśmy mieli oczy otwarte i zauważali tych, których inni ignorują.

Nasza reakcja
Dziękując Bogu za życie wieczne w Jezusie Chrystusie, pragniemy swojemu otoczeniu pokazać zasadę: „Co moje, to twoje!”.

Sprawy dotyczące naszych zborów
Dzisiaj modlimy się o zbory w Inowrocławiu, Żywcu, Łobzie, Lublinie, I Zbór w Łodzi, a także o nasze ośrodki rekolekcyjne w Oćwiece, Kunowie, Teodorowie oraz o wydawnictwo „Głos Ewangeliczny” i Fundację „Głos Ewangelii”.
Modlimy się o nasz zbór:
……………………………………………………………………………
……………………………………………………………………………