Dzień 5 – czwartek, 14 stycznia 2021
Temat na dzisiaj: POMYŚL!
Fragment Biblii: „Będziesz miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej, i z całej myśli swojej, i z całej siły swojej, a bliźniego swego, jak siebie samego” (Łk 10,27).
W Panu Jezusie fascynuje nas fakt, że nie prosi nas o wyłączenie umysłu. Wręcz przeciwnie. Największe przykazanie mówi, że mamy miłować Boga całą swoją myślą. Bogu podoba się, kiedy myślimy, badamy i zgłębiamy Jego myśli. Ale robiąc to, często napotykamy pytania, które sprawiają, że czujemy się niepewnie: jak mamy sobie poradzić z trudnymi fragmentami Biblii? W jaki sposób pewne biblijne stwierdzenia pasują do miłości Boga? Dlaczego doświadczamy spełnienia tak niewielu obietnic zawartych w Biblii? Bóg zaprasza nas, abyśmy nie odsuwali takich pytań od siebie,
ale raczej się im przyjrzeli. Chodzi o to, aby kopać głęboko, badać i dociekać, a także, aby omawiać to z Bogiem i z ludźmi.
Wątpliwości i próby przynależą naszej wierze. Mówi o nich Biblia. Doświadczali ich matki i ojcowie wiary.
Ale jak wpływają one na nasze modlitwy? Kiedy przestajemy szczerze rozmawiać ze sobą w społeczności lub przyjaźni, oddalamy się od siebie. Rzeczy niedopowiedziane blokują dostęp do drugiego człowieka. Przepaść rośnie. Coraz trudniej o pojednanie. To może się zdarzyć, kiedy nie dzielimy się ważnymi pytaniami i wątpliwościami, które nękają nasz umysł i serce przed Bogiem.
Psalmy pokazują nam, w jaki sposób możemy pozostać w społeczności z Bogiem. Psalmiści płaczą i wylewają swoje serca przed Bogiem (na przykład w Psalmach 13 i 69) – uczciwie i bez cedzenia swoich słów. Myśli wyrażane są dość surowo. Nawet jednak, gdy ich umysły i serca są pełne pytań i wątpliwości, ich zaufanie wzrasta na gruncie uczciwego dialogu z
Bogiem. Od wieków modlący się mężczyźni i kobiety w rozmowie z Bogiem posługiwali się słowami z Psalmów.
Oprócz szczerej modlitwy właściwą rzeczą jest skupienie wzroku na Chrystusie. Nawet jeśli mamy do czynienia z trudnymi fragmentami Biblii, ciągle na nowo wracamy do miejsca, w którym Boża miłość została wymalowana przed naszymi oczami z pełną wyrazistością. Kiedy patrzymy na Jezusa, staje się dla nas jasne, że Jego obietnica jest przeznaczona dla nas: nasza wiara nie zależy od naszych uczuć i myśli, ale jest oparta na Jego obietnicach! Możemy się w nich rozkoszować jak na miękkim, puchowym łóżku. Możemy oddychać głęboko. A to dlatego, że On jest dla nas (Rz 8,31 i następne wersety) (Heike Breitenstein, Szwajcaria).
Pamiętamy, jak to jest poznać Pana; pierwszy raz doświadczyć Jego miłości, przebaczenia; pamiętamy, ile jest w tym radości. Bóg chce, aby nasza miłość do Niego stawała się coraz bardziej dojrzała, ale nie chce, by była ona mniej gorliwa niż na początku. Jest wiele rzeczy na tym świecie, które po naszym nawróceniu próbują skraść nasze serce, ale nasze serce należy do Chrystusa.
Widzimy także, że Bóg nie chce bylejakości w naszym życiu, nie chce, żeby to nasze życie chrześcijańskie tylko jakoś wyglądało, ale chce, aby nasza służba była płomienna, gorąca, pełna pasji i miłości do Boga.
Istnieje niebezpieczeństwo, że nasza miłość do Chrystusa osłabnie, wypłowieje i stanie się bardziej przyzwyczajeniem niż gorącym porywczym uczuciem. W Księdze Jeremiasza Bóg miał za złe Izraelowi, że utracił swoją pierwszą miłość: „I doszło mnie słowo Pana tej treści: Idź i wołaj do uszu Jeruzalemu tymi słowy: Tak mówi Pan: Pomnę na miłość twojej młodości, na uczucie czasu twojego narzeczeństwa, gdy chodziłeś za mną na pustyni, w kraju nie obsiewanym. Izrael był poświęcony Panu, był pierwocinami jego plonów, wszyscy, którzy go kąsali, ściągali na siebie winę, nieszczęście na nich spadało, mówi Pan. Słuchajcie słowa Pańskiego, domu Jakuba i wszystkie rody domu izraelskiego! Tak mówi Pan: Jakie zło znaleźli wasi ojcowie u mnie, że oddalili się ode mnie, a poszli za marnością i zmarnieli?” (Jr 2,1).
Nasza modlitwa:
• Uwielbiamy Boga za to, że wciąż nas zachwyca Swoją miłością.
• Wyznajemy sytuacje w naszym życiu, kiedy zamiast miłować Boga, stajemy się niecierpliwi i opryskliwi.
• Dziękujemy Bogu, że pomaga nam w naszych wątpliwościach.
• Dziękujemy Bogu, że nadal do nas przemawia i kształtuje nas tak, abyśmy byli coraz bardziej podobni do Jego Syna.
• Prosimy Boga, abyśmy byli w stanie zauważać Jego miłość w naszym codziennym życiu.
Nasza reakcja:
Chcemy pamiętać o tym, co mówi do nas Pan Jezus: „I Ja daję im żywot wieczny, i nie giną na wieki, i nikt nie wydrze ich z ręki mojej. Ojciec mój, który mi je dał, jest większy nad wszystkich i nikt nie może wydrzeć ich z ręki Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy” (J 10,28-30).
Sprawy dotyczące naszych zborów:
Dzisiaj modlimy się o zbory w: Międzyzdrojach, II Zbór w Szczecinie, Solcu Kujawskim, Soli Deo Gloria w Łodzi w Raciborzu oraz o naszych braci i siostry, którzy cierpią dla Ewangelii.
Modlimy się o nasz zbór:
……………………………………………………………………………
……………………………………………………………………………