Kategorie
książki

Skrzydła nadziei

„Skrzydła nadziei” – Bonnie Leon

„Skrzydła nadziei” to drugi tom trylogii „Niebo nad Alaską” amerykańskiej pisarski Bonnie Leon.

Akcja drugiej części rozpoczyna się krótko po zakończeniu pierwszej – Kate udowodniła już wszystkim, że jest dobrą pilotką. Jej związek z Paulem kwitnie – dzięki niej mężczyzna wraca do zawodu lekarza, niosąc pomoc potrzebującym w licznych alaskańskich osadach. Paul ciągle jednak nie potrafi pogodzić się z utratą żony, a niebezpieczny zawód Kate napawa go strachem, że utraci także ją.

Wskutek pewnych tragicznych wydarzeń, Kate będzie zmagać się z niepewnością i strachem, których do tej pory nie doświadczyła. Cały czas pozostaje jednak blisko Boga i nie obwinia Go za ciężkie doświadczenia, które ją spotykają. W Nim odnajduje ukojenie.

Na kartach powieści spotykamy znane z pierwszej części grono ciekawych bohaterów pierwszo- i drugoplanowych. Mamy okazję zajrzeć, co słychać u Townsów, Turchików, Patricka i Sassy, rodziców Kate. Autorka ma talent do tworzenia wyrazistych postaci.

Śmierć bliskich, życie w ciągłym poczuciu winy, trudne warunki życia na Alasce, gdzie łatwo można paść ofiarą żywiołów, złamane serce, czy rezygnacja z części siebie – to tylko część problemów, które dotykają bohaterów. Mimo to powieści nie brakuje humoru, ciepła i zapewnienia, że jest ktoś, kto nad wszystkim czuwa.

„Skrzydła nadziei” to wspaniała opowieść o różnych odcieniach miłości, o bólu, który może ukoić tylko Bóg oraz o przezwyciężeniu własnego strachu.

Polecam i zachęcam do lektury!

Agata J.

PS. Książkę można wypożyczyć w bibliotece Z10.

Kategorie
książki

Kobiety i mężczyźni w Kościele

„Kobiety i mężczyźni w Kościele” – Kevin DeYoung

Każdy ma swoje ulubione tematy. Wydaje mi się, że moimi ulubionymi są małżeństwo oraz role jakie Pan Bóg przypisał mężczyznom i kobietom. W ostatnich latach toczy się szeroka dyskusja dotycząca tego, w jaki sposób kobiety mogą służyć w kościele. Z przyjemnością  sięgnęłam po książkę Kevina DeYounga, która nie jest długa, za to bardzo bogata w treść. Jest ona oparta wyłącznie na Piśmie Świętym, dlatego z radością zachęcam do zapoznania się z nią.

Autor rozpoczyna swój przekaz od pierwszych kart Biblii, ponieważ „wszelka dobra teologia zaczyna się od Księgi Rodzaju”. Znaczenie pierwszych trzech rozdziałów jest nie do przecenienia, aby zrozumieć co to znaczy być mężczyzną lub kobietą. Bardzo dokładna analiza stworzenia Adama i Ewy oraz zadania, które Pan Bóg im powierzył, pozwolą nam zrozumieć istotne prawdy dotyczące zróżnicowania płciowego.

Razem z Kevinem DeYoungiem przejdziemy przez całą Biblię – przyjrzymy się kobietom w Starym i Nowym Testamencie, a także wgłębimy się w listy Pawła. Przestudiujemy dokładnie „kontrowersyjne” fragmenty z drugiego rozdziału pierwszego listu do Tymoteusza oraz zastanowimy się jak powinno wyglądać życie w kościele.

Warto wspomnieć, że książka nie jest skierowana do małżeństw (jest tylko jeden rozdział stricte o małżeństwie), ale do wszystkich kobiet i mężczyzn. Na koniec chciałabym zacytować fragment książki, który bardzo mi się spodobał i myślę, że wspaniale podsumowuje temat:

„Jezus oczywiście przybył, aby zbawić zarówno mężczyzn, jak i kobiety. Jednak przychodząc jako mężczyzna, dosłownie uosobił to, co ma na celu prawdziwa męskość: ratować, chronić, ocalać, prowadzić, nauczać i służyć. To logiczne, że choć Jezus szanował kobiety i uzdalniał je do służby, to jednak, kiedy przychodziło do wybierania tych, którzy mają sprawować władzę, wybierał tylko mężczyzn. Nie ma nikogo bardziej prokobiecego niż Jezus ani nikogo, kto swoim przykładem i samym sobą bardziej potwierdzałby prawdziwą męskość.”

Dodam jeszcze, że bardzo podoba mi się okładka – książka nie tylko mądra, ale też ładna – idealna na prezent. Przeczytałam i polecam z całego serca,

Ania Z.

PS. Książkę można kupić lub zamówić w naszej zborowej księgarni.

Kategorie
książki

Pieniądze splamione krwią

„Pieniądze splamione krwią” – Caroll Everett

Światowa organizacja zdrowia od dawna promuje prawo do zabijania nienarodzonych dzieci, również w formie tzw. „samoobsługi aborcyjnej”.

W 2020 roku organizacja wydała wytyczne dotyczące używania pigułek aborcyjnych w domu, bez nadzoru lekarza. W dokumencie aborcja jest określana jako forma zadbania o siebie (selfcare).

Co więcej, Światowa Organizacja Zdrowia traktuje zamordowanie nienarodzonego dziecka jako zwykły zabieg medyczny – twierdząc, że jeżeli jest wykonywana zgodnie z wytycznymi WHO, to jest „bardzo bezpieczną procedurą”.

Aborcja z pewnością nie jest bezpieczna dla kilkudziesięciu milionów dzieci, które zabija się rocznie na świecie przed urodzeniem. Aborcja może być również zabójcza dla kobiet.

W USA zabiegi usuwania ciąży zostały zalegalizowane w latach 70-tych.

O przemyśle aborcyjnym opowiada w swojej książce Caroll Everett – była współwłaścicielka klinik aborcyjnych.

Ukazuje czytelnikowi jaki to dochodowy biznes, jakie zyski przynosi właścicielom klinik, ale jednocześnie jakie straty powoduje i do czego doprowadza w przypadku kobiet poddającym się zabiegom usunięcia ciąży. Autorka odsłania przed nami kulisy funkcjonowania tych klinik. 

Czy jesteś gotowa by to przeczytać? Jeśli tak – zachęcam Cię do sięgnięcia i przeczytania książki pt.: „Pieniądze splamione krwią”.

Monika M.