„Jedna rzecz, której nie możesz robić w niebie” – Mark Cahill
Z lekkim niepokojem sięgnęłam po książkę „Jedna rzecz, której nie możesz robić w niebie”. Byłam pewna, że każda strona będzie mnie oskarżać o to, że za mało mówię innym ludziom o Jezusie. Byłam przygotowana na to, że skończę czytać ją z ogromnym poczuciem winy. Na szczęście myliłam się.
Mark Cahill całą swoją książkę poświęca ewangelizacji, opowiada jakie rozmowy prowadzi z ludźmi. Nie pisze o tym, że głoszenie Dobrej Nowiny to obowiązek, ale o tym, że jest to nasz przywilej. Mamy możliwość czytać Biblię, spotykać się w gronie wierzących w kościele, a także mamy możliwość dzielenia się naszą wiarą; każda z tych rzeczy to ogromny przywilej.
Czy zastanawialiśmy się kiedyś nad tym, że zawsze odnosimy zwycięstwo gdy mówimy ludziom o Jezusie? Zawsze? A co z momentami gdy zostajemy wyśmiani lub prześladowani? Wtedy również odnosimy zwycięstwo! By znaleźć potwierdzenie tych Słów wystarczy spojrzeć do Biblii (Ewangelia Łukasza 6:22-23).
Autor dzieli się z nami w jaki sposób rozmawia z ludźmi. Mówiąc im o miłości Boga nie zapomina równocześnie o podkreśleniu jak ważne jest zrozumienie swojej grzeszności i potrzebie pokuty. Byłam pod wrażeniem jak często Mark wychodzi w różne miejsca, podczas różnych wydarzeń by rozmawiać z ludźmi. W książce przytoczył około kilkadziesiąt rozmów. Każda z nich pokazuje jak bardzo ludzie potrzebują Chrystusa.
Zachęcam do zapoznania się z tą pozycją, być może Bóg użyje jej by zapalić nas do głoszenia Dobrej Nowiny.
Ania Z.
