Lidia Czyż pisze powieści oparte na prawdziwych ludzkich historiach. To jej pierwsza książka i nie ma co się dziwić, że powstały kolejne, bo czyta się każdą z nich jednym tchem.
Głównym bohaterem „Mocniejsza niż śmierć” jest Radek. Opisuje on swoje relacje rodzinne w rodzinie z problemem alkoholowym, dzieciństwo, dojrzewanie i pierwszą miłość – Julię, bez której nie wyobrażał sobie życia… Julię, którą spotkały takie okropne rzeczy, że trudno sobie to wyobrazić. Julię, która odchodząc – zabrała Radkowi chęć życia…
W książce znajdziemy też pytania jakie młodzieniec zadawał Bogu i drogę szukania na nie odpowiedzi; kroki poznawania Biblii i nawiązywania relacji z Bogiem.
To tak pokrótce.
Na zachętę przytoczę pierwszy akapit rozdziału 1: „Zapewne każda rodzina ma swoje skrywane tajemnice. Krępujące, zatajane przed światem, żeby broń Boże nikt się o nich nie dowiedział. Nasza też miała. Nigdy nie chciałem o nich nikomu opowiadać, bo byłem przekonany, że to ja jestem wszystkiemu winien, a problemy zaczęły się, gdy pojawiłem się na świecie. Być może gdyby mnie nie było, wtedy matka nie musiałaby się tak stresować i…”
Przeczytałam i polecam. Brygida
PS. W naszych zborowych – księgarni i biblioteczce znajdziesz wiele książek Lidii Czyż. Polecamy.
Jak zwykle z dużą przyjemnością sięgnęłam po książkę Lidii Czyż. Oczywiście nie zawiodłam się i najnowszą powieść „Odrzucone dziedzictwo” przeczytałam prawie jednym tchem.
Tym razem autorka opowiada losy Marty, która wychowywała się w „zimnej” rodzinie. Rodzice nie przytulali, nie chwalili, nie okazywali miłości ani nie dawali poczucia bezpieczeństwa. W Polsce to były trudne lata – lata głębokiego socjalizmu – było niewiele, w większości domów się „nie przelewało”, ale kiedy jest miłość to nie zauważa się tych braków. A co jeśli tej miłości zabraknie? Jak wyglądała codzienność bohaterki tej historii? Jak radziła sobie jako dziecko, nastolatka i dorosła kobieta? Jakie podejmowała decyzje? Czy wreszcie ktoś okazał jej miłość i czy była w stanie tą miłość przyjąć? O tym dowiecie się z kart tej książki.
Dla mnie znamienite było to, jak autorka idealnie opisała wiele patologicznych relacji: toksycznych dorosłych, osoby uzależnione i współuzależnione. Jaki wpływ na dziecko mają toksyczni rodzice i że dziecko będące w takiej rodzinie w ogóle nie zdaje sobie sprawy, że wzorce jakie ma nie są dobre, bo po prostu nie zna innych i nie wie, że powinno być inaczej.
Pozwolę sobie „zaspojlerować” – Marta w końcu poznała Boga, chociaż miała głęboko wpojony ateizm. Zaczęła czytać Biblię i wreszcie poznała co jest dobre, a co złe. Jaki jest Boży plan dla rodziny oraz jak okazywać miłość i szacunek; jak i po co wybaczać. Ale jak do tego doszło – sami sprawdźcie.
Przeczytałam i polecam. Brygida
PS. Polecam również inne książki tej autorki. Znajdziecie je zarówno w naszej zborowej księgarni jak i w biblioteczce.
Niewolnictwo, które dla jednych było czymś normalnym u drugich wywoływało oburzenie, wstręt i niezgodę.
Carolina Fletcher wychowywana w zamożnym domu w Richmond, traktuje niewolnictwo jako ustanowione przez Boga i moralnie słuszne. Jej ojciec w odróżnieniu od innych jest hojny, traktuje niewolników przyzwoicie, jednak postanawia sprzedać kilkuletniego syna służącej. Dziewczyna oskarża matkę, ale ta zwala winę na ojca. Matka pragnie wychować ją na damę z Południa, ale jest dla naszej bohaterki antywzorem. Caroline jest kapryśna, egoistyczna, ignoruje sytuację polityczną i nie ma za grosz empatii. Wizyta u kuzynostwa – na Północy – owocuje przemianą. Dziewczyna doświadcza jak niesprawiedliwe i ohydne jest zniewalanie innych ludzi. Liberalni kuzyni, zapoznani abolicjoniści, otwierają jej oczy na wyzysk i niedolę murzyńskiej ludności. Poznaje też miłych niewolników, którzy mają swój rozum, zakochują się. Uczestniczy w nabożeństwach czarnoskórych, wysłuchuje przejmującego nauczania pastora o wolności.
Niedługo potem umiera jej matka. Ojciec rzuca się w wir interesów. Caroline wyjeżdża do rodziny w Filadelfii. Zwiedza, chodzi na bale, poznaje nowych ludzi.
Po powrocie na Południe, otwarcie agituje na rzecz wyzwolenia niewolników, co podsyca wrogość innych ludzi.
Jakiś czas później poznaje Charlesa, który ma poglądy odmienne od niej. Mimo różnic, młodzi zakochują się w sobie. Wybucha wojna secesyjna. Charles, idzie na wojnę, dzielnie walczy po stronie Południa.
Caroline, stara się ze swoimi niewolnikami, utrzymać plantację. Widzi głód, przemoc, nienawiść. Jankesi dopuszczają się gwałtów, grabieży, okrucieństwa. Ojciec jako spekulant, zdobywa pokaźny majątek, żeglując po oceanach.
Czy w nowej rzeczywistości Charles i Caroline się odnajdą, wyjaśnią nieporozumienia? Jak potoczą się ich losy? Z jakimi przeciwnościami losu, przyjdzie im się zmierzyć?
Wielowątkowa, barwna powieść, przedstawiająca obie strony sporu, ich argumenty.
Autorka z życzliwością kreśli portrety oddanych niewolników, pokazuje wewnętrzną przemianę głównej bohaterki, konsekwencje jej wyborów, adaptację do nowych czasów.
W dzieciństwie uwielbiałam oglądać serial „Północ-Południe”. Podobał mi się film „Przeminęło z wiatrem”. Zawsze dotykał mnie temat niewolnictwa. Ta powieść poruszyła mnie głównie dlatego, że pokazuje jak to jest pełnić wolę Bożą, pomimo przeciwności i modlić się: Bądź wola Twoja, a nie moja…
Lynn Austin jest zdobywczynią wielu nagród, byłą nauczycielką, która obecnie zajmuje się pisaniem i prelekcjami. Zdobyła sześć nagród Christy Awards za powieści historyczne. Jedna z nich, Ukryte miejsca, została zekranizowana. Do tej pory w Polsce, ukazała się Seria Kronik: Kroniki Odnowy oraz Ukryte miejsca. Razem z mężem, wychowali trójkę dzieci i mieszkają niedaleko Chicago.