Kategorie
kazania

Starsi zboru – duchowe i moralne kwalifikacje

„Starsi zboru – duchowe i moralne kwalifikacje” – Sławomir Foks – 2021-09-05

Kazanie biblijne pastora na podstawie 1 Listu do Tymoteusza 3:1-7 wygłoszone 5 września 2021 w Kościele Ewangelicznych Chrześcijan, w Warszawie przy ul. Zagórnej 10.

1:1 Prawdziwa to mowa: Kto o biskupstwo się ubiega, pięknej pracy pragnie.
1:2 Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, umiarkowany, przyzwoity, gościnny, dobry nauczyciel,
1:3 Nie oddający się pijaństwu, nie zadzierzysty, lecz łagodny, nie swarliwy, nie chciwy na grosz,
1:4 Który by własnym domem dobrze zarządzał, dzieci trzymał w posłuszeństwie i wszelkiej uczciwości,
1:5 Bo jeżeli ktoś nie potrafi własnym domem zarządzać, jakże będzie mógł mieć na pieczy Kościół Boży?
1:6 Nie może to być dopiero co nawrócony, gdyż mógłby wzbić się w pychę i popaść w potępienie diabelskie.
1:7 A powinien też cieszyć się dobrym imieniem u tych, którzy do nas nie należą, aby nie narazić się na zarzuty i nie popaść w sidła diabelskie.

1 List do Tymoteusza 1:1-7

Kategorie
piosenki

Teksty na 2021-09-05


PANIE CHWALĘ IMIĘ TWE

/Panie, chwalę imię Twe
Wznoszę pieśni uwielbienia
Zawsze jesteś blisko mnie
Darzysz łaską przebaczenia/x2

Przyszedłeś z nieba na świat, by drogą być
Dałeś przybić się na krzyż, by grzech mój zmyć
Nie zatrzymał Ciebie grób, niebo znów ujrzało Cię
Panie, chwalę imię Twe

/Panie, chwalę imię Twe…/x2
/Przyszedłeś z nieba na świat…/x2


JEZUS DAJE NAM ZBAWIENIE

Jezus daje nam zbawienie
Jezus daje pokój nam
Jemu składam dziękczynienie
Chwałę z serca mego dam.

Jezus siłą mą 
Jezus pieśnią mego życia  
Królem wiecznym on
Niepojęty w mocy swej
W nim znalazłem to 
Czego szukałem do dzisiaj
Sam mi podał dłoń
bym zwyciężał w każdy dzień.

W jego ranach uzdrowienie
W jego śmierci życia dar
Jego krew to oczyszczenie

Jego życia chwałą nam.


ZROBISZ TO JESZCZE RAZ

Choć przeciwności mur
Drogę zagradza wciąż
Ty nie zawiodłeś nigdy mnie
Choć nic nie zmienia się
Bitwa wygrana jest
Ty nie zawiodłeś nigdy mnie
Ref.
Zawsze ten sam
Wielka jest wierność Twa, wierność twa
Wciąż troszczysz się, zaufam Ci Ty nigdy nie zawiodłeś mnie

W końcu nadejdzie dzień
Słowo wypełni się
Znów będę wielbić imię Twe
Jezu wystarczasz mi
W miłości Twej chcę żyć
Znów będę wielbić imię Twe
Ref.
/Zawsze ten sam
Wielka jest wierność Twa, wierność twa
Wciąż troszczysz się, zaufam Ci Ty nigdy nie zawiodłeś mnie / x2

Bridge
Widziałem jak, przenosisz góry
I wierzę, że zrobisz to jeszcze raz
Widziałem jak, torujesz drogę
I wierzę, że zrobisz to jeszcze raz
Ref.
/Zawsze ten sam
Wielka jest wierność Twa, wierność twa
Wciąż troszczysz się, zaufam Ci Ty nigdy nie zawiodłeś mnie / x2


PROWADŹ MNIE POD KRZYŻ
Zbawco mój znów wyciszam się
Wspominam
Wzgórze gdzie Ty przelałeś krew
Za winy me

Rzeczy kiedyś bliskie mi
Straciły wartość swą

Prowadź mnie pod krzyż
Swej miłości znak
Na kolana chcę
Tam przed Tobą paść
Zabierz moje „ja”
Pragnę Twoim być na zawsze
Prowadź mnie pod krzyż

Na ziemi tu przez wiele prób
Przeszedłeś
Przyjąłeś grzech męczeńską śmierć
Jednak żyjesz

Rzeczy kiedyś bliskie mi
Straciły wartość swą


JEST ŹRÓDŁO SKĄD NA GRZESZNY ŚWIAT

Jest źródło, skąd na grzeszny świat
Przeczysta spływa krew
By zatrzeć grzechu każdy ślad
Przejednać Boży gniew
I dla mnie płynie krwi tej zdrój
I mnie uzdrawia on
Bo za mnie także Zbawca mój
Męczeński poniósł zgon
I łotr na krzyżu ujrzał zdrój
I w nim się czystym stał
W Chrystusie raj odnalazł swój
I tam otrzymał dział
I dla mnie…

Baranku Boży, Twoja krew
I dziś odnawia świat
Moc Ducha ześlij na nas znów
Tak jak za dawnych lat
I dla mnie…
Jam niegdyś także w grzechach żył
Lecz Pan wybawił mnie
Do śmierci, póki starczy sił
Radośnie śpiewać chcę
I dla mnie…


PRZYJDŹ O ŹRÓDŁO BŁOGOSŁAWIEŃSTW

1/ Przyjdź o źródło błogosławieństw
Wlej w me serce chwały pieśń
Strumień łask niewyczerpanych
Niechaj wzbudzi głośny śpiew

W ustach mych i w mojej duszy
Ogień swój rozpalić chciej
Na Golgocie grzech mój kruszy
Wielka moc miłości Twej

2/ Jezus znalazł mnie gdym błądził
Z dala od Ojcowskich łąk
By ratować mnie od złego
Krew bezcenną przelał Swą

O, jak wielka dobroć Jego
Nie wyrazi tego nic
Przez dni wszystkie życia mego
Zbawco, chcę dziękować Ci

Panie skłonny jestem błądzić
Skłonny, by opuścić Cię
Weź me serce i na wieki
Swą pieczęcią naznacz je

3/ Wobec Twojej wielkiej łaski
Dłużny jestem życie swe
Niech kajdany Twej dobroci
Zwiążą grzeszne serce me

4/ Wreszcie gdy od grzechu wolny
Ujrzę twarzy Twojej blask
Będę wielbić Cię na wieki
Za obfitość Twoich łask

Przyjdź mój Panie – Tyś tęsknotą
Odkupionej duszy mej
Niech Twój anioł mnie zabierze
Do Królestwa chwały Twej

Przyjdź mój Panie – Tyś tęsknotą
Odkupionej duszy mej
Niech Twój anioł mnie zabierze
Do Królestwa chwały Twej


CHCEMY CIEBIE WIELBIĆ

Chcemy Ciebie wielbić, szukać Twojej twarzy
wcześniej o poranku i gdy noc kładzie cień
Tobie chcemy śpiewać wznieść niebiańską chwałę
dając nasze życie byś je stale zmieniać mógł

Niech się wznosi dziś Twa chwała
o Panie nasz
to dla Ciebie nasze serca
otwarte są