Kategorie
książki

Niemalże zapomniana Dobra Nowina

„Niemalże zapomniana dobra nowina” – Kevin DeYoung

Książka pt. „Niemalże zapomniana dobra nowina” Kevina DeYounga jest swego rodzaju komentarzem do 129 pytań katechizmu heidelberskiego. Ostatnio staram się czytać więcej podobnych prac (skupiam się zwłaszcza na dawnych katechizmach oraz na pracach reformatorów) i muszę przyznać, że zwykle zawierają one o wiele więcej dojrzałej teologii niż niektóre najlepsze współczesne chrześcijańskie książki. Forma pytań i odpowiedzi również jest bardzo dobra – daje to wrażenie prowadzenia żywego dialogu z autorami katechizmu. Oczywiście sam komentarz do wspomnianych pytań i odpowiedzi również jest godny polecenia. Właściwie trudno mi coś więcej napisać – mógłbym streszczać najciekawsze fragmenty książki albo takie, które mnie najbardziej poruszyły, ale o wiele lepiej będzie jeśli czytelnik sam sięgnie po tę pozycję, a wtedy się przekona, że zaowocuje to o wiele lepszym odżywieniem duchowym niż lektura większości współczesnych prac. Poznanie Jezusa Chrystusa jest najważniejszą sprawą w życiu każdego człowieka. Wszystkie inne kwestie, którymi ludzie często przesadnie się emocjonują (włączając w to nawet niektóre zagadnienia duchowe) są nawet nie na drugim czy trzecim miejscu, ale gdzieś daleko w tyle. Jeśli więc chcesz zanurzyć się w dobrej nowinie o zbawieniu z łaski przez wiarę i kolejno przejść przez najważniejsze chrześcijańskie prawdy, to będziesz mógł to zrobić zagłębiając się w 129 pytań z tej książki. Kilka przykładowych pytań, które być może zachęcą Cię do lektury:

– „Jaka jest twoja jedyna pociecha w życiu i śmierci?”

– „Czym jest prawdziwa wiara?”

– „Dlaczego Chrystus musiał umrzeć?

– „Dlaczego twierdzisz, że jesteś usprawiedliwiony jedynie przez wiarę?”

– „Czy ta nauka nie spowoduje, że ludzie staną się niedbali i bezbożni?”

– „W jaki sposób Królestwo Niebios jest zamknięte i otwarte przez karność kościelną?”

Itd. To jedynie 6 ze 129 pytań… Polecam zapoznanie się z całością oraz zachęcam do uważnego śledzenia pojawiających się w treści odnośników do Pisma w trakcie lektury.

Wiktor Z.

PS. Książkę można kupić lub zamówić w naszej zborowej księgarni.

Kategorie
książki

Westminsterskie Wyznanie Wiary

„Westminsterskie Wyznanie Wiary oraz Mały i Duży Katechizm”

Nigdy nie myślałam, że przeczytam katechizm, a jednak stało się. Moje ulubione wydawnictwo wydało kilka katechizmów, dlatego postanowiłam sięgnąć po „Westminsterskie Wyznanie Wiary oraz Mały i Duży Katechizm”, który zachęcił mnie dodatkowo ładną okładką. Moja prace magisterska była częściowo poświęcona czasom Reformacji, ale głównie we Francji w XVI wieku, dlatego z dużym zainteresowaniem przeczytałam wstęp, w którym możemy dowiedzieć się trochę więcej o tym jak wyglądał kościół w Anglii w XVII wieku.

Henryk VIII uniezależnił angielski kościół od papiestwa, a podczas panowania jego syna Edwarda VI wprowadzono reformy, które nadały kościołowi protestancki charakter. Następne lata charakteryzowały się zamieszaniem: była próba powrotu do wspólnoty z papieżem, kolejne protestanckie reformy, konflikt o władzę biskupów. W 1643 roku powołano do istnienia Zgromadzenie Westminsterskie, które miało doradzać parlamentowi w sprawach duchowych.

Westminsterskie wyznanie wiary nigdy nie stało się oficjalną konfesją Kościoła w Anglii, ale zostało przyjęte jako oficjalne wyznanie wiary przez Kościoły prezbiteriańskie w Szkocji, Ameryce oraz z czasem w wielu innych krajach. „Sam fakt, że te dokumenty po dziś dzień są punktem odniesienia dla wielu chrześcijan, dowodzi ich nieprzemijającej wartości. (…) jest niewątpliwie źródłem duchowego zbudowania i pokrzepienia oraz pomocą w wypełnieniu najważniejszego celu człowieka, którym zgodnie z Małym katechizmem jest uwielbienie Boga i radowanie się Nim na wieki”.

Muszę przyznać, że czytanie Westminsterskiego wyznania wiary dało mi wiele radości.  Bardzo dobrze jest przypomnieć sobie najważniejsze prawdy duchowe, to jaki jest Pan Bóg, jak wielkie bogactwo mamy w Nim i jak wiele nam dał w Swojej ogromnej miłości i dobroci. Bardzo dużo różnych tematów jest poruszanych, dzięki czemu możemy usystematyzować to w co wierzymy. Praktycznie każde zdanie jest opatrzone odnośnikiem do Pisma Świętego, dzięki czemu możemy zweryfikować to co autorzy mieli na myśli. Muszę tylko wspomnieć, że kościoły prezbiteriańskie opowiadają się za chrztem niemowląt, z czym osobiście się nie zgadzam, ale nie mam więcej innych zastrzeżeń.

Mały i duży katechizm czytało mi się troszkę trudniej, ponieważ jest on napisany w formie pytań, ale szczególnie podobały mi się odpowiedzi dotyczące pytań o przykazania lub Modlitwę Pańską.

Przeczytałam i polecam wszystkim tym, którzy chcą pokrzepić się duchowo, czytając wyznanie wiary naszych braci i sióstr sprzed kilkuset lat.
Ania Z.

PS. Katechizm można kupić lub zamówić w naszej zborowej księgarni. 
PPS. Jest możliwość zamówienia również katechizmów widocznych na zdjęciu.